NÃDA YOGA – YOGA DŹWIĘKU (wibracji)

ROZMOWA ZE SWAMI KARMAYOGI SARASWATI

Naada Yoga

Swami z Tamburą

Swami Karmayogi Saraswati, muzyk od urodzenia, praktykuje Jogę od dzieciństwa i wyspecjalizował się w wielu jej kierunkach. Jest dyplomowanym nauczycielem jogi i prowadzi zajęcia z różnych dziedzin jogi według tradycyjnych wielotysięcznych metod kultywowanych przez Bihar University of Yoga, obecnie Bihar Yoga Bharati – Institute of Advenced Studies in Yogic Scientces w Indiach. Jego wiedza oparta jest na wedyjskiej tantrycznej (wszechstronnej) jodze. Jogę naucza od 1964 roku a od 1986 naucza ją przy Satyananda Yoga Sverige w Uppsali (Szwecja) również w Polsce i Indii (Bharati).

Odkrył swoje powołanie i otrzymał tytuł Swami (nauczyciel duchowy), imię Karma Yogi oraz Saraswati od guru, Swami Satyananda Saraswati, w  – 1988 r. Od tego czasu prowadzi życie sanyasina, czyli cały swój czas poświęca na nauczanie i praktykę jogi. W kwietniu 2000 r. Swami Karmayogi Saraswati otrzymał najwyższą inicjacje na Poorna Saniasa przez następcę jego guru, Swami Niranjanananda Saraswati, który jest patronem tego w/w Instytutu Yogi.

Swami  lubi podróżować, jest wędrownym nauczycielem i często odwiedza Indie, gdzie stale poszerza swoją wiedzę i prowadzi również zajęcia. Od maja 2003 r. uczy również jogi w Polsce, w wielu miejscach. W ciągu ostatnich 36 – lat nie miał nawet tygodnia przerwy w nauczaniu Jogi a w swojej ponad piędziesięcioletniej karierze nauczyciela yogi mial ponad 35.000 tysięcy uczniów na swoich zajęciach (ta liczba stale rośnie).

Paulina Izworska:
Swami, prowadzisz zajęcia z różnych dziedzin jogi, jednak najbliższa jest dla Ciebie Nada Yoga. Niewiele osób w Polsce słyszało o tym kierunku.

Swami Karmayogi Saraswati:

Naada Yoga jest dziedziną dopiero wypływającą w świat zachodu. Jest techniką Tantryczną, narzędziem wykorzystującym dźwięki od planu fizycznego do transcendentalnego, służącym do wprowadzania prawidłowej harmonii poszerzania świadomości, dla zdrowia, szczęścia, sukcesów… Słowo TANTRA oznacza uwolnienie i rozszerzenie świadomości. Tantra pochodzi z planu transcendentalnego i dlatego też niemożliwym jest wytłumaczenia jej językiem pochodzącym ze świata materialnego. Tantra uznaje, że wszystko co istnieje, jest manifestacją jednego bytu. Byt ten jest formą czystej świadomości (jedności materii, energi i wibracji oraz odwieczne i niezmienne prawa nimi rządzące). Materia –Energia – Wibracja występują zawsze razem od świata widzialnego do niewidzialnego. Tak długo jak wibracje podtrzymują ten związek – tak długo egzystuje życie na tym planie. Czyli wszystko co żyje wibruje. Trzeba pamiętać tu że światło to też wibracja, która wprowadza energię – i ożywia materię. Naada Yoga działa na planie transcendentalnym, a plan transcendentalny ma wpływ na poziomie również czakranów, a czakrany kierują wszystkimi gruczołami wydzielania wewnętrznego a z medycyny wiemy ze gruczoły wydzielania wewnętrznego kierują wszystkimi procesami w ciele człowieka. Wiedza medyczna zachodu o człowieku niestety, kończy się na gruczołach wydzielania wewnętrznego, gdzie prawdziwa Yoga dalekiego wschodu się zaczyna.
Naada Yoga składa się z wielu form: Mantry, Ragi, Kirtany i Bhajany. Kirtany i Bhajany – to utwory muzyczne, których teksty wielbią rożne najwyższe aspekty, którymi każdy człowiek powinen kierować się w życiu, jak np. czysta: miłość, świadomość, mądrość, prawda, szęśliwość i śpiewając ich nazwy – utożsamiamy się z nimi. To nie żadna religia, jak niektórzy myślą, bo tu nie ma żadnej wiary, i każdy może to praktykować bez względu na religię i pochodzenie.

Pracując z dźwiękiem pracujesz ze swoja świadomością. Praktyki NADA YOGI można dopasować i pomaga ona w każdej dziedzinie życia. Kierujesz się w głąb świadomości, pozostając ze spokojnym cichym umysłem. NAADA YOGI – nie można się nauczyć z książek i tu jest potrzebny wszechstronnie wykształcony z długą praktyką nauczyciel. Dlatego jest ich tak mało na świecie.

Kirtany są najprostszą formą, a pochodzą z tradycji vedyjskiej. Śpiewane i tańczone są przy akompaniamencie różnych instrumentów. Występują w odmiennej formie, niemalże we wszystkich starych ludowych tradycjach na całym świecie.

Bhadżany ukierunkowane są na słowa wyrażające różne  aspekty Boga, który jest najwyższą: miłością, świadomością, harmonią, prawdą, szczęściem, radością i dobrobytem w doskonałych tego pojęciach. Śpiewane są z zamiarem przejścia w wewnętrzną przestrzeń, odkrywania prawdziwej swojej głębi i przemiany na lepsze.

Mantra to dźwięki lub serie dźwięków (fizycznych i niefizycznych – mentalnych), które są elementem praktyk od fizycznego przez psychiczny aż do duchowego planu (prawidłowo wymawiane w ścisłe określony sposób, mają potencjał wprowadzaniu ładu i harmonii na wszystkich planach egzystencji). Sposób wymawiania i ich rytm jest niezmienny od zarania człowieka bo tylko w takiej formie mają właściwe działanie. Pierwsza mantra jaką np. każde niemowlę śpiewa jest samogłoska A. Celem jej powtarzania jest nie tylko opanowanie umysłu, ale oczyszczenie, harmonizowanie, zdrowienie na wszystkich planach egzystencji człowieka. Stosowanie mantry polega na wielokrotnym recytowaniu, śpiewaniu, szeptaniu lub powtarzaniu jej w myśli. Każde słowo  sanskrytu  jest mantrą, czyli pozytywnie działa na człowieka i jest podstawa języka indoeuropejskiego z którego to wywodzi się większość języków świata jak również język polski. Dźwięki mantr mają swoje źródło na planie transcendentalnym.
Naada to doskonały, unikalny dźwięk, który manifestuje się na wszystkich poziomach egzystencji we Wszechświecie. Każdy atom, każda komórka, każdy organ w ciele człowieka ma swoją mantrę, która tworzy jego formę. A każda mantra ma swój rytm – varna i charakter dźwięku – svara. Ten specjalny i właściwy dźwięk (naada) jest to  czysty dźwięk, który stworzył dany organ i utrzymuje jego budowę (formę), jak zarówno jego funkcje i daje mu energię utrzymując go w harmonii, łączy go z transcendentalną uniwersalną energią stworzenia. Mówiąc prostymi słowami, np. chory organ w ciele będzie emanował „fałszywą” wibracją, to może być spowodowane brakiem energii w tym miejscu lub też jej zastojem. Aby uzdrowić organ można zadziałać odpowiednim dźwiękiem (naada) na ten organ. Śpiewanie czy granie Naada dla poszczególnych organów, je konkretnie leczy.
Każdy człowiek posiada naturalny instrument, najdoskonalszy ze wszystkich stworzonych instrumentów – swój wlany głos. Udoskonalając go poprzez odpowiednią praktykę, śpiewając możemy uzdrowić własne ciało, uzdrowić swoje emocje, zharmonizować np. myśli i wpływać pozytywnie na swoje otoczenie. Na wschodzie przez tysiące lat leczono specjalną muzyką – ragą. W Europie jest znany „efekt Mozarta”, lecz muzyka rag ma tysiące razy silniejszy efekt terapeutyczny. Wybór rag zależy od pory dnia i nocy, dnia tygodnia, pory roku, przy spożywaniu posiłków, do spania, na różne intencje i wiele innych… W danym czasie i miejscu śpiewa się odpowiednie skale dźwiękowe, kompozycje odpowiednich pochodów dźwięków gdzie ważny jest wpływ barwy odpowiednio zbudowanych instrumentów. Podstawą każdej improwizacji muzycznej jest wprowadzenie w stan medytacji dźwiękiem z odpowiednim rytmem. Konkretnie działa to jako masaż dźwiękiem na wszystkich planach egzystencji. Muzycy, którzy wykonują tą muzykę rag, szkolą się przez wiele pokoleń w tej samej rodzinie. Stara muzyka indyjska używa co najmniej 22 dźwięki w oktawie i około 72 różne skale, czyli jest o wiele bogatsza pod wieloma jeszcze innymi względami od muzyki zachodu. Jedynym jej celem jest wpływać pozytywnie na człowieka pod każdym względem. Nim więcej ją studiuję tym bardziej odkrywam jej wszechstronną genialność w jej pozytywnym oddziaływaniu na człowieka.
Celem Naada Yogi, jak zresztą każdego innego rodzaju yogi, jest utrzymanie zdrowego ciała oraz i psychiki i wykorzystanie wszystkich jego zdolności i utrzymanie świadomego umysłu, – jako narzędzi do realizacji własnej drogi życiowej (dharmy)  do życia w zdrowiu i szczęściu. Naada Yoga zawiera zestaw tysięcy technik, które pozwalają wysłyszeć te „niesłyszalne” , bardzo subtelne, dźwięki w sobie i zharmonizować je. Naada Yoga obejmuje pełne spektrum częstotliwości, od tych słyszalnych, do niesłyszalnych dla ucha ludzkiego (transcendentnych). Jak śpiewasz, to każda komórka twojego ciała drga. Czyli pracujemy z dźwiękiem na różnych poziomach naszej egzystencji, na planie: fizycznym, energetycznym, mentalnym, eterycznym, dochodząc do transcendentalnego. Poprzez ćwiczenia Naada Yogi odkrywamy, że jest wiele źródeł dźwięku. Nawet każda myśl czy emocja ma swój dźwięk. Praktykując koncentrujesz się wpierw na dźwiękach zewnętrznych, przechodząc w stronę wewnętrznych. Tylko w pełnym skupieniu na absolutnym relaksie możesz zejść w głąb swojej świadomości i spokojnym cichym i czujnym umysłem penetrować i doświadczać siebie. Czyli pracując z dźwiękiem pracujesz ze swoją świadomością. Praktyki Naada Yogi można dopasować i pomagają w każdej dziedzinie życia.

Paulina Izworska:
W swoim artykule opisujesz Swami cztery podstawowe rodzaje Naady. To są kolejne fazy dźwięków. Pracę z dźwiękiem zaczyna się od Vaikhari.

Swami Karmayogi Saraswati:
Praktyki Naada Yogi dzielą się na cztery fazy. Rozpoczyna się pracę od dźwięków słyszalnych – Vaikhari. Następnie przechodzi się do dźwięków subtelnych, niefizycznych, wewnętrznych. Te noszą nazwę Madhyama. Praktykując na bardziej zaawansowanym poziomie, zaczynamy uświadamiać sobie bardziej subtelne dźwięki, dźwięki eteryczne w postaci światła –Paszjanti. Można je widzieć jako czyste, klarowne kolory. Następnie – Para, to transcendentalny dźwięk, połączony z przeżyciem samadhi. Samadhi jest celem każdej medytacji. Uważam, że właściwie każdy człowiek, choć na krótką chwilę, odczuwa czasem ten stan absolutnej błogości i szczęścia, radości i światła w sobie. To bardzo przyjemny stan, nastąpić może kiedy jesteśmy absolutnie wyciszeni i skupieni w teraźniejszości. Dążymy do tego, aby w dowolnej chwili umieć wejść ten w stan, w którym  ciało mentalne i fizyczne wypoczywają i regenerują się, tak podobnie jak podczas głębokiego snu lecz w jodze stan ten wywołujemy i przeżywany świadomie.

Paulina Izworska:
Żyjąc w hałaśliwym mieście, w pędzie codziennych zajęć człowiek cały czas poddaje się wpływom przeróżnych dźwięków. Jak więc pozostać ze spokojnym umysłem w zrelaksowanym ciele?

Swami Karmayogi Saraswati:
Człowiek nieświadomie poddaje się wszelkim dźwiękom z zewnątrz. Poddaje się również nagłym innych ludzi i swoim emocjom, które również mają bardzo destrukcyjne wibracje. Po dłuższym czasie dysharmonia ogarnia ciało i umysł, powodując choroby i zaburzenia, wprowadzając w stan stresu i lęku. Cały zewnętrzny świat, tylko za pomocą dźwięków, wpływa na człowieka. Ale także człowiek ma wpływ na samego siebie jak i na wszystko, co dzieje się wokół,  praktycznie, wykorzystując np. specjalne dźwięki Mantr. Poprzez regularną i właściwą praktykę możemy  stać się jak, „śpiące twardo niemowlęta na rękach swojej matki w olbrzymim hałasie miejskim” – takie przykłady wielokrotnie spotkałem w swoim życiu. Rozwijając swoją świadomość można zapanować nad nad sobą. Wtedy człowiek, nawet w najbardziej hałaśliwym i chaotycznym miejscu, zachowa równowagę i harmonię wewnętrzną, aby efektywnie i właściwie działać.
Pierwszym krokiem jaki należy wykonać to uświadomić sobie, zaobserwować wpływ różnych dźwięków na nas samych i reakcje naszych myśli i emocji na nie. Sam element obserwacji czujnej a beznamiętnej, będzie już ogromną motywacją do podjęcia dalszych pozytywnych działań w pracy ze sobą. Zaobserwuj własne reakcje: w zatłoczonym sklepie, zaobserwuj reakcje ciała, twoich myśli i emocji z tym związane gdy np. ktoś ze złością wypowiada zdania w twoim kierunku, zaobserwuj swój oddech na spacerze w lesie, zaobserwuj myśli pojawiające się w słoneczny dzień, oraz te po ciężkim dniu pełnym niezałatwionych spraw. Obserwuj beznamiętnie a czujnie a prawdziwe rozwiązanie twoich problemów może się wyłonić z twojej głębi, gdzie zawsze panuje głęboka harmonia, mądrość i spokój i wyłoni się myśl prawdziwa, twórcza a zmysł intuicji wskaże ci drogę.

Paulina Izworska:
Jak rozpocząć praktykę Naada Yogi?

Swami Karmayogi Saraswati:
Praktyki Naada Yogi na początkowym planie są bardzo proste ale wymagają dużo cierpliwości, samokontroli, dyscypliny i regularnego ćwiczenia. Yoga zawsze jest procesem, w którym praktyka przybiera różne formy. O tym trzeba pamiętać. Pracę z dźwiękiem dobrze jest rozpocząć pod okiem doświadczonego nauczyciela. Wskaże on, od jakich ćwiczeń zacząć, jakie wprowadzać później. Taka praca zawsze jest indywidualna. Wspólne zajęcia z nauczycielem wskazują tylko kierunek. Naada Yoga zawiera bardzo wiele elementów. Nie sposób opisać je wszystkie w krótkiej rozmowie. Wszystkie ćwiczenia muszą być dostosowane do możliwości i stopnia zaawansowania poszczególnych osób w grupie. Elementami jakie wykorzystywane są w praktyce są oddech, asany, mudry, bandhy, ćwiczenia z aparatem głosu (szczęki, język, krtań), wizualizacje, mantry, medytacja i wiele innych. Do swojej codziennej praktyki wprowadza się kolejne ćwiczenia, które stają się dopełnieniem poprzednich. Zaczynają otwierać się nowe obszary świadomości. Już na początku zauważymy zmiany na lepsze, które zmotywują nas i zachęcą aby iść dalej. Zamiast odkładać praktykę na „jutro”, ćwiczyć dosłownie w każdej chwili. Każdy z nas ma czas na praktykę. Zachęcam do rozpoczęcia praktyki od 5 minut dziennie. Zacznij od jednego w pełni świadomego oddechu w ciągu dnia (np ujjaj pranayama). Oddychaj tylko nosem. Potem wykonaj ich 10, powoli nabieraj powietrze i jeszcze wolniej, wypuszczaj je na relaksie. Następnie, może po kilku dniach, dodaj „mruczenie”, tzn. na każdym wydechu powtarzaj „hmmm”, pozostań w pełnym relaksie, z wyprostowanym kręgosłupem. Nie musi to być głośny dźwięk. Wprowadź w swoją codzienność element obserwacji, o którym wspomniałem wcześniej. Zaobserwuj w teraźniejszości słowa wewnątrz – w postaci myśli. Postaraj się, aby tylko pozytywne pozostały w twoim umyśle. Myśl nad słowami, jakie wypowiadasz do innych osób i emocje z tym związane. Ich wibracje wpływają też na twoje ciało i twój umysł.
To oczywiście wstęp do praktyki, ale tak właśnie się zaczyna. Spotykając się z nauczycielem człowiek uczy się kolejnych ćwiczeń, także odkrywa nowe, głębsze wnętrzu aspekty ćwiczeń, które już wcześniej poznał. Tak trwa i kształtuje się ciągły proces, podróż w stronę świadomej yogi.

Paulina Izworska:
Po praktyce Naada Yogi umysł jest świeży i cichy i odzwierciedla harmonię i wiedzę, która jest we wnętrzu każdego człowieka. Po pewnym czasie człowiek może odczuć tą świeżość umysłu i głębie swoich doznań i doświadczeń.

Swami Karmayogi Saraswati:
Naada Yoga daje efekt w danej chwili. Niezależnie od tego czy się ją praktykowało wcześniej, czy nie. Przedstawię jedno proste ćwiczenie od jakiego można zacząć. Nazywa się ono bhramari pranayama (oddech brzęczącej pszczoły). Można to ćwiczenie wykonać w różnych pozycjach, np. w nadanusandhana asana:
1. Usiądź na poduszkach czy zwiniętym kocu na wysokości ok. 20 – 30 cm ze stopami rozstawionymi przed sobą, z łokciami opartymi na kolanach podtrzymuj głowę tak abyś kciukami mógł zatkać oba uszy i z kręgosłupem w lini prostej z szyją i głową.
2. Z dokładnie zatkanymi uszami i wargami lekko złączonymi, a zębami ok. 2 mm rozdzielonymi, śpiewaj na każdym wydechu, dugo dźwięk mmmmm…. z koncentracją wsłuchując się w niego w środku głowy (ãgñã czakra) . Na początek 5 do 10 ciu razy śpiewaj na każdym wydechu. Gdy koncentrację potrafisz utrzymać, to po paru tygodniach czy miesiącach przedłużysz do 20 tu, maksymalnie do ok 30 razy (czas indywidualnie dopasowany). Śpiewanie powinno się odbywać na relaksie ciała i w absolutnej koncentracji w teraźniejszości.
Niewskazane jest praktykowanie w pozycji leżącej i przy stanie zapalnym uszu.
Pozostałe części ćwiczenia powinny być wykonywane z nauczycielem.
Bhramari pranayama odpuszcza napięcia fizyczne i psychiczne usuwając uczucie stresu, oczyszcza i harmonizuje umysł. Jest bardzo skuteczna dla każdego.

W codziennej praktyce powinna też znaleźć się mantra. Przedstawię mantrę, najważniejszą i najdoskonalszą, według mantrasastry (nauki o mantach). Nazywana jest „ królową mantr” . Opisują ją Upaniszady i Bhagwadgita. Jest krótka, ale bardzo silna. Dobrze rozpocząć z nią dzień, jak również go zakończyć. Może także towarzyszyć nam w wolnej chwili, w ciągu dnia. Praktykowana codziennie staje się formą terapii wibracyjnej. Należy pamiętać, że zaczynając pracę z mantrą dobrze jest zacząć od jej formy fizycznej, czyli dźwięku słyszalnego. Oczywiście powtarzanie mantry w myślach daje efekt, ale żeby skoncentrować się na niej i doświadczać jej głębi, pozwól najpierw ciału wydobyć ten dźwięk na zewnątrz. A wtedy śpiewanie w myślach wyzwoli ten efekt dużo szybciej.
Mantrę tą przedstawia się w książkach za pomocą dwóch liter OM. Jednak prawidłowe jej wymawianie to h – A – U – M, z ustami jak do litery O. Weź głęboki wdech przez nos z ujjai pranayama (psychiczny oddech) i popłynie mantra na całym wydechu, z otwartym gardłem. Odczuwaj wibracje w tkankach miękkich, wzdłuż kręgosłupa, w głowie, – w całym ciele.  Inny sposób śpiewania to (Pranava). Usiądź w medytacyjnej pozycji. Ważne jest to, aby utrzymać prosty kręgosłup. Usta ułożone są jak do wypowiedzenia samogłoski „o”. Język w – kheczari mudra – (na zewnątrz będzie wtedy słychać tylko OM) oraz Shambavi mudra – cały czas. (Zacznij z wprawionym nauczycielem).

Wibracje, to nic innego jak fale elektromagnetyczne wytwarzane podczas śpiewu. Prowadzą one energie do każdej komórki ciała wprowadzając je w drgania. Powodują one ujemną jonizację powietrza, działając wyciszająco i uspokajająco na umysł, a także umożliwiają stan pełnej relaksacji ciała. Przeprowadzono wiele badań psychoneurologicznych i immunologicznych, opisujących związek między funkcjonowaniem psychiki, układu nerwowego, hormonalnego i odpornościowego przy tej mantrze. Jeśli umysł jest spokojny i skupiony, również układ nerwowy i odpornościowy funkcjonują sprawniej, a gruczoły dokrewne wytwarzają odpowiednią ilość hormonów w organizmie. Nasze zdrowie fizyczne zależy od zdrowia psychicznego, a mantry pozwalają utrzymać psychiczną i fizyczną równowagę.

Paulina Izworska:
Wiele osób skarży się na piski lub nieprzyjemne głośne szumy w uszach. Co poradzić można takiej osobie?

Swami Karmayogi Saraswati:
Dźwięki jakie pojawiają się w umyśle (w uszach) to tzn. tynitus. Jest wiele przyczyn jego powstawania, najczęściej jakaś choroba, stres, napięcia wewnętrzne, długotrwały hałas itp. Najpierw należy odkryć przyczynę jego powstawania i  ją leczyć a nie objawy. Trzeba jednak pamiętać, że ciało ludzkie samo emanuje dźwięki bez przerwy, które nas leczą i podtrzymują życie i wszystkie funkcje w naszym organizmie. Można powiedzieć tutaj, że tynitus staje się bardziej słyszalny nim większy jest problem, np. pojawia się prawie zawsze po wypiciu alkoholu. Wysokość i siła tego dźwięku zależy również od rodzaju problemu ale dźwięki w głowie ma każdy człowiek bez przerwy, wystarczy zatkać dokładnie uszy i  wsłuchać się w mózg.
Czyli u wielu, piski czy szumy w uszach mogą być właśnie objawem choroby w ciele. Jednym, oczywiście z wielu ćwiczeń, jakie polecam wykonywać każdemu, niezależnie od tego, czy ma tynitus czy też nie, jest wyżej opisana Bhramari Pranayama. To bardzo przyjemna podróż w głąb siebie.
Ćwicząc codziennie odkrywasz nową przestrzeń postrzegania. Tego nie da się opisać słowami, to trzeba doświadczyć. Tylko przez własną praktykę poznajesz działanie ćwiczeń.

Paulina Izworska:
Przeciętny człowiek poznając yogę, wczytuje się w różne słowa i opisy. Yoga niektórym wydaje się być dziedziną bardzo tajemniczą. Zawiera tysiące rodzajów opisów. Jak je człowiek rozumie – zależy on od poziomu jego świadomości. Trzeba obserwować własne odczucia nie tylko w czasie ćwiczenia, ale i efekcie po jego zakończeniu . Czytamy o dążeniach i celach, które ujęte są w piękne słowa, nie do końca zrozumiałe, dla człowieka patrzącego realnie i praktycznie na rzeczywistość.

Swami Karmayogi Saraswati:
Każde działanie, które przyczynia się do rozwoju człowieka to yoga, bo Yogą jest dla mnie – wszystko co jest dobre dla człowieka. W Tantrycznej wszechstronnej Yodze można znaleźć  ćwiczenia, które mogą pomóc w każdej sytuacji każdemu. Yoga opisywana jest przy pomocy wielu pojęć i określeń, których nie ma w żadnym innym języku, tylko Sanskrycie, bo Sanskryt jest najbogatszym językiem świata (jest podstawą języka indoeuropejskiego). Wszystkie książki i opisy yogi przedstawiane są z punktu widzenia konkretnego człowieka, który doświadcza i analizuje. Pamiętajmy jednak, że te wszystkie słowa opisują jedną całość. Yoga to nie są czary i nie żadna religia (tu nie trzeba wierzyć w coś). To praktyczna wiedza medyczna, psychologiczna, astronomiczna, która ma ułatwić i wspomagać życie człowieka. Wszystkie techniki i ćwiczenia, mające na celu opanowanie umysłu, wyciszenie myśli, poznanie swojego ciała, poszerzanie świadomości, w rezultacie mają wprowadzić człowieka w stan głębokiego relaksu, zdrowia, szczęścia i radości życia. Wtedy całą swoją energię może on przeznaczyć na zgłębianie wiedzy i realizowanie swojego życia tu w teraźniejszości, w służbie dla innych z oddaniem i miłością aby ziemia stała się szczęśliwym i dobrym miejscem do życia, gdzie każdy znajdzie swoje prawdziwe i właściwe miejsce w życiu – swoją dharmę.

Dziękuję bardzo za rozmowę
Hari AUM Tat Sat

„Słowa nie są w stanie oddać rzeczywistości. Mogą tylko na nią wskazywać”
Anthony de Mello „Przebudzenie”

„Muzyka — to jest wyłom, przez który dusza, jak więzień z więzienia leci czasem w regiony wolności”
Stefan Żeromski

„Ten który wsłuchać się umie w muzykę swej duszy, żyje prawdziwie”
Swami Sivananda

 

 

 

Naada na pięciu KOSHABHRAMARI pranayama II

(na pięciu poziomach ludzkiej egzystencji i świadomości)

Te dźwięki, które są słyszane w głowie, są prawdziwe. Kierują wszystkimi procesami w ciele człowieka, każdą komórką. Są również symbolami treści umysłu i świadomości. Praca ciała i umysłu opiera się na tych dźwiękach i szybko wchodzi w stan harmoni z ich pomocą. Dźwięki te należą do annamaya kosha (ciało fizyczne), pranamaya kosha (energetyczne) i manomaya kosha (mentalne związane z umysłem). Te dźwięki nie są wymyślone, one są w naturze. Można je rozumieć jako wibracje różnych sfer istnienia. Czyli w sferze: fizycznej, pranicznej (VAIKHARI), mentalnej (MADHIMAA), ponad-mentalnej (PASHYANTI) i ananda lub atmiczne (PARAA) – są pięcioma sferami istnienia. W różnych sferach istnienia słyszymy różne dźwięki. Najpierw są fizyczne dźwięki (Vaikhari), ale kiedy świadomość jest w stanie rozwoju i przekracza fizyczną płaszczyznę, to wchodzi w kontakt z subtelnymi dźwiękami na poziomie pranicznej świadomości w fizycznym ciele – Madhimaa.

Cały zakres ludzkiej świadomości jest podzielony na pięć ”ciał” – KOSHA. Świadome plany to: annamaya i pranamaya kosha, i te dwa ciała składają się z pożywienia i prany. Druga sfera egzystencji składa się z manomaya i vigyanamaya kosha i zawiera głównie materię mentalną i astralną. Piątym wymiarem świadomości jest królestwo anandamaya kosha, które jest stanem pełnego oświecenia i rozwoju człowieka.

W praktyce naada yogi, manifestacja naada odbywa się zgodnie z relacją ustanowioną pomiędzy umysłem i innymi sferami świadomości. Na przykład, jeśli umysł lub świadomość jest zakorzeniona w ciele fizycznym, zamykając uszy (np. w Bhramari pranayama), usłyszysz dźwięki lub wibracje wytwarzane przez pracę serca, płuc, mózgu, krążenie krwi oraz proces metabolizmu i katabolizmu, które mają miejsce wewnątrz ciała.

Jeśli świadomość przeniknie pranamaya kosha, to usłyszysz znacznie więcej dźwięków. A jeśli świadomy umysł wejdzie głębiej w Anandamaya kosha, wtedy wszystkie inne dźwięki znikną, a na ich miejscu pozostanie efekt naada jogi.

Trudno powiedzieć, która konkretna przynależność naady należy do jej konkretnej sfery. W Indiach ilustruje się to w formie opowieści symbolicznych. Indywidualna świadomość, która stale unosi się wysoko i odkrywa transcendentalne dźwięki, symbolizowana jest jako Rishi Narada w mitologii indyjskiej. Nie negując historycznego istnienia Rishi Narady, należy rozumieć ezoteryczne znaczenie słowa Narada. Narada powinien być to Rishi, który ma w rękach VEENĘ. W Naada Yodze, dźwięk vieny uważany jest  za muzykę z bardzo wysokiej sfery. Według wszystkich tradycyjnych kultów NaadaYogi, dźwięki fletu i veeny należą do tej sfery świadomości, gdzie dwaita bhava, czyli dwoistość świadomości, przestaje istnieć. Kiedy słyszy się muzykę graną na flecie, zmysł słuchu opuszcza i wycofuje się z odbierania zewnętrznych słyszalnych dźwięków i wtapia się w wewnętrzną naada. Ten proces nazywa się pratyahara.

Cztery podstawowe fazy dźwięku na różnych planach egzystencji – NAADA:

VAIKHARI – dźwięk słyszalny, fizyczny.

MADHYAMÃ – wewnętrzne subtelne niefizyczne dźwięki. Nie można ich usłyszeć przy pomocy fizycznych uszu (mamy również zmysł słuchu niefizyczny np. słuchanie śpiewania w myślach).

PASHYANTI – bardziej eteryczne dźwięki, które są bardzo subtelne. Można je tylko widzieć, nie słyszeć, jako różne wyraźne, jasne i czyste kolory w naszym wnętrzu (ŚWIATŁO to też inna forma dźwięku). Naukowcy dzielą i przez to nie zrozumią ogólnej zasady zjawisk naturalnych (to tak jakby studiować człowieka bez brania pod uwagę jego głowy).

PARÃ – transcendentalne dźwięki reprezentujące Ishvara Shakti. To jest poza naszym postrzeganiem. Wewnętrzne dźwięki związane z doświadczeniem Samädhi.